Ostania aktualizacja 31 grudnia 2022
Projektowanie wnętrz – z czy bez architekta? Stworzenie idealnego dla siebie mieszkania to spore wyzwanie, zwłaszcza, jeśli nie należymy do osób zaznajomionych ze sposobami łączenia kolorów, dobierania materiałów czy poprawnym rozmieszczaniem źródeł światła. Jeszcze gorzej jest, kiedy zdajemy sobie sprawę, że właściwie nie do końca wiemy, czego oczekujemy i w jakim stylu czujemy się najlepiej. W takich sytuacjach skorzystanie z pomocy profesjonalisty może okazać się dobry wyjściem. Czego możemy się spodziewać po architekcie wnętrz? Kiedy jest najbardziej potrzebny? Czy architekt wnętrz to dekorator?
W czym pomoże architekt wnętrz?
Projektowanie wnętrz to trudne zadanie, ponieważ wymaga dużej wiedzy i świetnej organizacji pracy. Dobry architekt najpierw wysłucha naszych sugestii, a potem trzymając się wyznaczników finansowych, które przedstawiliśmy, wybierze najlepszą dla nas opcję, tak aby przestrzeń była funkcjonalna, zgodna z naszym trybem życia i odpowiadała naszym gustom. Dodatkowo, dzięki doświadczeniu i wiedzy, architekt może przedstawić rozwiązania nieoczywiste, niecodzienne i na tyle uniwersalne, aby mieszkanie nie straciła swojego uroku nawet za dziesięć lat. Warto również wspomnieć, że mieszkania urządzane przez architekta z reguły mają wyższą wartość rynkową, więc może się to okazać dobrą inwestycją na przyszłość.
Jedną z głównych zalet zatrudnienia architekta wnętrz jest kontrola budżetu. Architekt dobrze orientuje się w cenach poszczególnych elementów, które posłużą do tworzenia przestrzeni, dodatkowo wskazując, które materiały posiadają tańsze zamienniki, a na których nie możemy oszczędzać. Niekiedy architekt może również podać listę sprawdzonych dostawców czy ekip, z którymi współpracuje i ma pewność, że dobrze wykonają przygotowany przez niego projekt. To pozwoli nam oszczędzić wiele czasu i nerwów.
Gdy sami projektujemy pomieszczenia, musimy zadbać o materiały, ekipę oraz poprawną współpracę z innymi firmami, np. przygotowującymi dla nas meble kuchenne. Jeśli nie radzimy sobie dobrze ze szczegółowymi wyliczeniami, może się okazać, że zamówimy niewymiarowe meble czy co gorsza, za dużą wannę, która nie będzie pasować do pomieszczenia. Musimy również zwrócić szczególną uwagę na wywietrzniki, instalacje elektryczną i wodną. Każda pomyłka może nas sporo kosztować i znacząco wydłuży remont. Z architektem nie musimy się o to martwić.
Architekt wnętrz i dekorator
Bardzo często zawód architekta wnętrz jest mylony z zawodem dekoratora. Wbrew pozorom są to zupełnie inne dziedziny zarządzania przestrzenią. Architekt wnętrz to osoba, która z reguły, pracuje w pustych pomieszczeniach, czasem nawet bez ścianek działowych. Jego zadaniem jest rozplanowanie poszczególnych elementów, dobranie tapet, paneli podłogowych, oświetlenia, czy całego planu instalacji. Często również architekt wnętrz jest odpowiedzialny za nadzór nad ekipą remontową oraz dostawcami materiałów. Natomiast dekorator ma o wiele bardziej okrojony zakres funkcji. Zajmuje się on ostatnim etapem aranżacji, czyli ozdobami, dodatkami, materiałami na zasłony, doborem mebli itp.
Architekt wnętrz powinien posiadać dyplom i skończyć odpowiedni kierunek studiów na Akademii Sztuk Pięknych. Natomiast dekorator nie musi posiadać żadnego kierunkowego wykształcenia. Wystarczy mu znajomość rynku wyposażenia wnętrz oraz wyczucie i samodzielnie zdobyta wiedza w zakresie dekoracji.
Jeśli planujemy remont mieszkania albo właśnie kupiliśmy nowe, raczej poprosimy o pomoc architekta wnętrz. Natomiast jeśli po prostu chcemy odświeżyć nasze mieszkanie, wymienić niektóre meble i dobrać odpowiednie ozdoby, wtedy skierujemy swoje kroki do dekoratora wnętrz.
Kiedy nie potrzebujemy architekta wnętrz?
Jeśli czujemy się na siłach i jesteśmy osobami kreatywnymi, które posiadają dobry gust, to architekt wnętrz może nie być nam potrzebny. Kluczową rolę pełni wyobraźnia przestrzenna. Jeśli ją posiadamy, o wiele łatwiej będzie nam poradzić sobie ze stworzeniem własnego projektu, który sprosta naszym oczekiwaniom.
Samodzielne projektowanie wnętrz sprawdzi się wtedy, gdy nasze mieszkanie posiada już ustalony z góry układ i nie musimy go dzielić samodzielnie (w przypadku, gdy nie ma ścianek działowych, zdecydowanie lepszym wyjściem jest zatrudnienia architekta).
Projektant wnętrz może okazać się zbyteczny, jeśli do tej pory przeprowadziliśmy już kilka remontów i dobrze orientujemy się w kwestii dostawców materiałów, wyboru najlepszych z nich oraz znamy dobrą ekipę remontową z którą świetnie się dogadujemy.
Warto odnotować, że samodzielne projektowanie wnętrz to zadanie czasochłonne, więc potrzebujemy na nie sporo czasu, więc jeśli możemy sobie również na to pozwolić, to architekt może nie być potrzebny. Nie bez znaczenia jest jeszcze kwestia finansowa. Jeśli nie dysponujemy zbyt dużą ilością pieniędzy na przeprowadzenie remontu, lepszym rozwiązaniem może okazać się zainwestowanie w materiały dobrej jakości niż profesjonalny projekt wnętrza.