Ostania aktualizacja 18 października 2022
Bielizna erotyczna – jeśli tak to jaka? Co na ten temat myślą panowie? Bielizna erotyczna na ogół kojarzy się z wyuzdanymi paniami z programów dla dorosłych ubranych w… prawie w ogóle nieubranych. Jednak bielizna ta nie zawsze oznacza jednak kolokwialne „cienkie sznurki” czy „firaneczki” ukazująca na światło dzienne nie tylko to, co faktycznie powinno być widoczne, ale również też to, co każda szanująca się kobieta powinna chcieć ukryć, chociaż do pewnego momentu…
Tej rodzaj bielizny ma swoich zwolenników, ale i przeciwników. Dla tych drugich jest to część ubioru zwykle noszona przez nieszanujące się kobiety lekkich obyczajów, jednakże dla tych pierwszych (których to grono coraz bardziej się powiększa) – jeden z ulubionych elementów garderoby, kobietom dodający seksapilu, atrakcyjności i poczucia własnej wartości, a mężczyznom – przyjemnych doznań wzrokowych czy też sensualnych. Wśród panów ciężko znaleźć przeciwnika koronkowych biustonoszy, fig i body; kobiecych gorsetów czy zmysłowych kombinezonów.
Jak co do każdego tematu – zdania są podzielone. Jednak zdecydowanie to znaczna mniejszość pań i panów opowiada się za bardzo skąpą, ubogą w materiał i zabudowania bieliznę. Większość z nas woli kiedy nagość nie bije po oczach, kiedy ciało seksownie podkreślone jest lekko zabudowaną, haftowaną czy też koronkową lub wykonaną z innego wyższej klasy materiału bielizną. A co na ten temat zapytani wprost sądzą stricte mężczyźni? Co wolą widzieć (a później zdejmować) u swojej kobiety?
Kobiety pytające swoich partnerów o to, jaką bieliznę wolą oni żeby założyły, słyszą jedną konwencjonalną odpowiedź:
„We wszystkich wyglądasz wspaniale, a całkiem bez niczego to już nadzwyczajnie bombowo!”
Jednak gdyby sugerować się tymi odpowiedziami, to musielibyśmy powrócić do czasów pierwszych ludzi z ogrodu rajskiego. A tak się nie stanie. Więc i na skąpych w gadulstwo i wyrażanie swoich opinii panów znalazło się grono osób, które przemaglowawszy ich pytaniami, uzyskało pożądane odpowiedzi. Jak więc ma się ta sprawa?
Według ankietowanych mężczyzn, najlepsza bielizna erotyczna to ta, która „dużo odkrywa, ale też co nieco zakrywa”. Co pod sobą kryje ta niezbyt jednoznaczna odpowiedź? Nie co innego, jak stringi z fikuśnymi falbankami nad pośladkami.
To pewnie nie zdziwi nikogo, ale kobiety chcąc zrobić wrażenie na mężczyźnie powinny rzucić w kąt wygodę i uniwersalność – „bieliznę na trudne dni”. Jest to element bielizny, za którym jednogłośnie mężczyźni opowiadają się negatywnie. Delikatne, bawełniane, często w pastelowych kolorach o kolorowych wzorach majtki zabudowane bez wątpienia zniechęcają płeć przeciwną. Stawiają oni sprawę jasno – widząc takie odzienie słabnie ich zapał i ochota na jakiekolwiek igraszki z ich właścicielką.
Co zatem wzbudza zainteresowanie mężczyzn jeśli są pytani o temat „Bielizna erotyczna”?
O dziwno, nie są to wymyślne, uwydatniające kobiece kształty stringi o mocno wykrojonym fasonie, ani też te z ekstrawaganckimi i fantazyjnymi ozdobami w kształcie kokardek i wstążek. Wobec tego, co wyzwala w panach największe emocje i sprawia, ze ich testosteron szaleje? Odpowiedź jest prostsza niż się wydaje – zwyczajne, koronkowe figi. Są one świetnym rozwiązaniem, ponieważ pozostawiają wyobraźni mężczyzn pole do popisu dlatego, że miejscowo prześwitują poprzez dziurki w koronce, nie epatując tym samym prześwitami i wyłaniającymi się ze wszystkich stron kobiecymi intymnymi częściami ciała. Wbrew pozorom, przeciwna kobietom płeć nie lubi ich mieć „podanych na tacy” – wolą oni podkręcać sytuację swoją rozbudowaną i silnie działającą wyobraźnią oraz stopniowym poznawaniem ciała swojej partnerki.
Dodatkowym plus, o jakim wspominają ankietowani, do klasyki, przez którą rozumie się koronkowe figi, są powabne, ponętne pończochy, często wykończone również wykonanymi z koronki wstawkami. Robią też wrażenie osobliwe podwiązki w różnych krojach i kolorach – jednak decydując się na takie dodatki panie powinny pamiętać o tym, aby nie przesadzać z ich ozdobami. Niektóre wzory bardziej podobają się nosicielkom niż kokietowanym partnerom, których odpycha przesyt świecidełek, diamencików, cekinów i brokatów, tak bardzo absorbowanych przez kobiety. Oni wolą stonowane ozdobniki – najlepiej majtki i biustonosz albo będące z jednego kompletu lub chociaż pasujące do siebie pod jakimkolwiek względem.
Co jeszcze może zadziwić (szczególnie kobiety) – rzucając mężczyźnie temat „bielizna erotyczna” – usłyszeć można, że ogromną uwagę przykuwa fason i rozmiar biustonosza! Tak, czasami to mężczyźni są lepszymi bra-fitterami niż same zainteresowane – niekoniecznie z zamiłowania czy wyuczonego zawodu – instynktownie. To właśnie męskie oko najlepiej oceni, czy dany fason jest odpowiedni do rodzaju piersi, czy rozmiar jest dopasowany do wymiarów.
Warto także wspomnieć o brazylianach – fasonie majtek dopiero rozpoczynających „karierę” w świecie bielizny, jednak silnie docenianym tak przez mężczyzn jak i kobiety.
Reasumując wszystkie zdania na temat bielizny erotycznej sprowadzają się do jednego stanowiska – panie, nie emanujcie swoją kobiecością niewłaściwie – mężczyźni wolą zawalczyć, poprzekomarzać się i zdobyć swoją kobietę i dopiero wtedy zobaczyć nagość. O wiele bardziej niż ordynarnie i wyzywająco opłaci się wyglądać niewinnie, ale seksownie.